wtorek, 27 marca 2012

Slavia Praga - Sparta Praga 1:1

24 marca 2012 r. Praga
Gambrinus Liga - Slavia Praga - Sparta Praga 1:1
Widzów: 16 516
Bramki: Latka (14) - Prikryl (74)
Cena biletu: 400 koron


Derby Praskich „S” – najbardziej elektryzujące spotkanie w Czechach, od dawna chciałem być naocznym świadkiem tego widowiska i w ostatnią sobotę moje marzenie wreszcie się spełniło. Po spotkaniu w Celakovicach szybko przetransportowałem się na Synot Tip Arena – miejsce pojedynku. Początkowo zmartwił mnie fakt, że przed stadionem nie było depozytu ale na szczęście ochrona pozwoliła mi wejść na stadion razem z plecakiem. Sam stadion nie robi wrażenia i w mojej ocenie wiele drużyn z naszej ekstraklasy może pochwalić się dużo ładniejszymi obiektami.
 Jednak piłkarsko mecz stał na niezłym poziomie. Pomimo że w tabeli Slavia plasuje się dużo niżej od rywala to w sobotnie popołudnie wysoko zawiesiła poprzeczkę przeciwnikowi. W początkowej fazie była zespołem przeważającym i pierwsza w meczu zdobyła bramkę. Jej autorem był Latka, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzałem głową pokonał bramkarza Spartan.

Z czasem do głosu doszli faworyci. Sparta przeprowadziła kilka groźnych sytuacji i wydawało się że wyrównanie to kwestia kliku minut. Jednak w bramce Slavii niemal cudów dokonywał Berkovec, który fantastycznie interweniował w wydawać się mogło beznadziejnych sytuacjach.
W drugiej połowie trener Spartan ściągnął z placu gry najlepszego strzelca drużyny – Kweuke, który tego dnia spisywał się przeciętnie. Niezadowolony z tej decyzji Kameruńczyk długo przemierzał drogę dzielącą go do szatni.

W końcu w 74 minucie nastąpiło wyrównanie. Z lewej strony pola karnego akcję przeprowadził Krejci, po którego strzale piłka odbiła się od poprzeczki i trafiła prosto pod nogi Prikryla, który dopełnił formalności.
Po wyrównaniu mecz się ożywił , oba zespoły próbowały zdobyć zwycięską bramkę ale żadnemu ta sztuka się nie udała i spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem.
Strata dwóch punktów w derbach przy jednoczesnym zwycięstwie drugiego w tabeli Slovana Liberec sprawiła, że przewaga Spartan stopniała do jednego punktu. Mecz 7 kwietnia b.r. na Stadionie u Nisy w Libercu wyrasta na miano spotkania decydującego o mistrzostwie Czech.































 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz