II Liga Wschodnia - Stal Stalowa Wola - Jeziorak Iława 2:0
Widzów: 1 000
Bramki: Walaszczyk (69), Radawiec (90)
Cena biletu: 12 zł
Powoli, małymi krokami zbliżam się do zrealizowania jednego z wyznaczonych sobie celów - obejrzenia meczu w każdym województwie. Podkarpackie to już 14 województwo w którym dane mi było obserwować zawody piłki nożnej.
W minioną sobotę udałem się do Stalowej Woli. Stosunkowo nieduże miasto może pochwalić się bogatą piłkarską historią, na którą składają się m.in. występy w nazywanej dziś ekstraklasie (4 sezony) oraz I lidze (29 sezonów !). Obecnie "Stalówka" okupuje górną połówkę tabeli II ligi grupy wschodniej, podobnie jak jej ostatni rywal Jeziorak Iława. Drużyna z Iławy po dobrym początku dostała lekkiej zadyszki i żadne z ostatnich czterech spotkań nie potrafiła rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Jednak to do gości należał początek spotkania - po jednej z akcji piłka otarła się o słupek i wyszła w pole. Później zrobiło się bardzo przeciętne widowisko - pełne niecelnych podań i fauli.
Kluczowe dla losów spotkania miało wydarzenie z 67 minuty, kiedy piłkarz Jeziorak - Klein kopnął przeciwnika. Za powyższą czynność zobaczył czerwoną kartkę.
Chwilę później na strzał z ponad 20 metrów zdecydował się Walaszczyk. Była to słuszna decyzja bo piłka zatrzymała się dopiero w siatce bramki gości. W doliczonym czasie gry gospodarze przeprowadzili kontrę, którą strzałem do pustej bramki zakończył Radawiec.
A już w najbliższą sobotę klasyk - Derby Wschodu, czyli pojedynek Motoru Lublin ze Stalą Stalowa Wola. Początek tej ciekawej potyczki o 14 przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie.
Rafał, mnie fascynuje to, że Ty niemal na każdym meczu jesteś na stadionie jako jeden z pierwszych widzów, dzięki czemu masz okazje zrobić zdjęcia pustych trybun przed spotkaniem.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię całą otoczkę związaną z przygotowaniem do roczpoczęcia meczu, dlatego tak szybko zajmuje miejsca na trybunie.
OdpowiedzUsuń