Prva Beogradska Liga - Milutinac Belgrad - Prva Iskra 1:1
Widzów: ok. 20
Z lekkim poślizgiem nadrabiam zaległości i powoli wrzucam relacje z meczów, które obejrzałem w ostatni weekend listopada. Szpil u naszych zachodnich sąsiadów już opisałem, teraz pora na Belgrad.
Serbia to dziesiąty kraj (łącznie z Polską) w którym dane mi było zobaczyć w akcji piłkarzy. Swój jubileusz mogłem świętować na obiekcie, występującego w 5 lidze, Milutinaca Belgrad. Obiekcie mocno zaniedbanym, bez żadnego miejsca siedzącego oraz z bardzo nierówną nawierzchnią.
Stan murawy był chyba największym utrudnieniem dla zawodników obu drużyn. Na fatalnej płycie niewiele było celnych podań, co przy kiepskim wyszkoleniu technicznym graczy dało efekt chaotycznej kopaniny.
Tuż po przerwie jeden z zawodników gości strzelił sprzed pola karnego w słupek, następnie piłka trafiła w głowę interweniującego bramkarza i wpadła do saitki.
Wyrównująca bramka dla gospodarzy padła po dużym zamieszaniu w polu karnym.
Z przebiegu spotkania można przyznać, że remis jest sprawiedliwym wynikiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz