IV Liga Lubelska - Sparta Rejowiec Fabryczny - Roztocze Szczebrzeszyn 0:1
Bramka: Michoński (72)
Widzów: 100
Cena biletu: 5 zł
Po kilku tygodniach ponownie wybrałem się na mecz Sparty. Od ostatniego wpisu w drużynie coś się zacieło. Z pięciu spotkań 2 rozstrzygnęła na swoją korzyść i 3 krotnie bezbramkowo remisowała. W tych pięciu spotkań Sparta zdobyła zaledwie dwie bramki, za to nie straciła żadnej.
W ostatnim w tym roku ligowym spotkaniu w Rio przeciwnikiem była drużyna z końca tabeli - Roztocze Szczebrzeszyn. Udając się na stadion liczyłem na przełamanie i trzy punkty. Reczywistość okazała się inna i po raz pierwszy w tym sezonie Sparta przegrała mecz na swoim stadonie.
Co tu dużo pisać gospodarze rozegrali bardzo słabe zawody, praktycznie nie stworzyli żadnej bramkowej sytuacji. Roztocze z kolei zagrało dobrze w defensywie i kilka razy przeprowadziło groźne akcje. Czyste konto przez długi okres Sparta mogła zawdzięczać dobrej postawie Bartka Porzyca - dla mnie najlepszego zawodnika tej rundy. W 72 minucie Roztocze dopieło swego - Albingier minął 3 zawodników i wystawił piłkę Michońskiemu, który dopełnił formalności.
Zimny prysznic na koniec rundy a może podtrzymanie tradycji - żaden z ostatnich spotkań w rundzie jesiennej po awansie w 2007 roku do IV ligi Sparta nie może rozstrzygnąć na swoją korzyść.
Do rozegrania pozostały jeszcze dwa wyjazdowe mecze - z Orionem i Victorią Żmudź.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz