01.03.2025 r. Kołbiel
IV Liga Mazowiecka - Tygrys Huta Mińska - MKS Przasnysz 2:0
Bramki: Wojtasik (20), Kaczyński (56)
Widzów: 100
Mimo,
że od ostatniego meczu jaki oglądałem minęło ponad 3 miesiące, to jednak miałem
wrażenie, że przerwa zimowa upłynęła mi szybko. W końcu, 1 marca postanowiłem
udać się na pierwszy w 2025 roku mecz. Tego dnia rozgrywki miała wznowić
mazowiecka IV liga. Mecz dwóch beniaminków, był tym spotkaniem, na które
postanowiłem się udać. Tygrys Huta Mińska w poprzedniej rundzie kilka meczy rozegrał
na stadionie w Kołbieli i w minioną sobotę również korzystał z tego obiektu. Do
Kołbieli z mojego mieszkania jest niecała godzina drogi i w towarzystwie Jacka
podróż szybko minęła. Głównym celem Tygrysa będzie utrzymanie w IV lidze i temu
ma służyć między innymi transfer Łukasz Brozia, mającego w cv 3 występy w
reprezentacji Polski. Sam mecz nam się podobał – sytuacji bramkowych nie było
może zbyt dużo, ale walki w nim nie brakowało. Kibice gości mieli duże
pretensje do sędziego bocznego, który ich zdaniem nie zauważył pozycji spalonej
przy pierwszej bramce gospodarzy, a w drugiej połowie dopatrzył się spalonego
przy bramce MKS. Z perspektywy widza trudno ocenić czy kibice gości mieli
racje, a póki co nagranych bramek z tego meczu nie widziałem. Wydaje się
jednak, że Tygrys tego dnia był bardziej zdeterminowany, aby odnieść zwycięstwo
i ostatecznie po tym spotkaniu mógł dopisać 3 punkty do swojego konta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz